Zysk polskiej firmy działającej na rynku gier komputerowych wystrzelił w górę. Po kryzysie wizerunkowym, wywołanym nieudaną edycją mega produkcji Cyberpunk 2077, CD Projekt zdaje się odzyskiwać dawną pozycję.
Spóła CD Projekt koncentrowała się ostatnio na wprowadzaniu poprawek do mega produkcji Cyberpunk 2077. Gra, zawierająca wiele błędów i wymagająca aktualizacji, wzbudziła niezadowolenie zarówno wśród graczy, jak i inwestorów.
Klapa wizerunkowa sprawiła, że spółka gwałtownie spadła z pierwszego miejsca na warszawskiej giełdzie i dopiero teraz wróciła na 12. miejsce w hierarchii polskich giełdowych spółek. Wszystko dzięki temu, że w niecałą godzinę wartość spółki urosła o 1,7 mld zł do prawie 19 mld zł.
Akcje CD Projekt zyskały bowiem prawie 10 proc. po otwarciu czwartkowej sesji. To skutek wyników, jakie pokazała spółka za drugi kwartał 2021 roku. Zysk netto CD Projektu w drugim kwartale wyniósł 72,6 mln zł – podała spółka w raporcie. Zysk był o 125 proc. wyższy od oczekiwań analityków, którzy prognozowali wynik na poziomie 32,3 mln zł. W porównaniu z ubiegłym rokiem zysk wzrósł o 32,4 proc.
Przychody wyniosły natomiast 273 mln zł i okazały się o 60 proc. wyższe rok do roku oraz o 51 proc. wyższe niż przewidywali analitycy rynku.
Spółka poinformowała również, że co prawda około 40 proc. załogi grupy CD Projekt wciąż zajmuje się produkcją poprawek do Cyberpunka 2077, ale ta grupa pracuje też nad wersją na konsole nowej generacji, która ma się ukazać przed ko ńcem roku. Jedocześnie firma przesuwa pracowników do nowych projektów, innych niż naprawa „Cyberpunka”.