Rząd szykuje podwyżkę akcyzy na większość alkoholi, papierosy oraz tzw. nowatorskie wyroby tytoniowe. Z tego tytułu w przyszłym roku do budżetu mają wpłynąć dodatkowe 2 mld zł, a w ciągu dekady nawet ponad 100 mld zł.
Jak pisze „Puls Biznesu”, w Sejmie jest już gotowy projekt nowelizacji ustawy akcyzowej i czeka na pierwsze czytanie w komisji.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, od początku przyszłego roku o 10 proc. wzrośnie akcyza na piwo oraz mocniejsze alkohole, z wyłączeniem cydru i perry, które objęte są preferencjami ze względu na „interes polskich sadowników”. W kolejnych latach alkoholowa akcyza będzie co roku szła w górę o 5 proc.
Natomiast przypadku wyrobów tytoniowych od przyszłego roku wzrosnąć ma minimalna stawka akcyzy, liczona od średniej detalicznej ceny papierosów, co wpłynie przede wszystkim na ceny tańszych wyrobów. Z kolei od 2023 do 2027 r. co roku o 10 proc. ma rosnąć kwotowa część stawki.
Zmian nie będzie przy e-papierosach, ale od przyszłego roku o 100 proc. wzrośnie akcyza na tzw. wyroby nowatorskie, czyli produkty z podgrzewanym tytoniem oraz na tytoń do palenia.
Ile wzrosną ceny alkoholu i papierosów?
W efekcie, półlitrowa butelka wódki podrożeje do 2027 r. o ponad 6 zł, butelka piwa – o 26 groszy, a paczka papierosów o ponad 5 zł.
„Puls Biznesu” ustalił, że już w przyszłym roku podwyżki akcyzy na alkohol mają dać budżetowi nieco ponad 2 mld zł, a łącznie w ciągu najbliższej dekady wszystkie planowane podwyżki mają przynieść dodatkowo ponad 100 mld zł.